W jaki sposób działają mroźnie i chłodnie
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak działa Twoja zamrażarka? Na najwcześniejszych etapach przechowywania w chłodniach używano po prostu lodu. W późniejszym okresie opracowano technologię, która wykorzystywała freon, substancję chemiczną, która zapewnia silny efekt chłodzenia, gdy występuje w postaci gazu. Niestety, po pewnym czasie okazało się, że jest on szkodliwy dla środowiska, więc zamieniono go na tetrafluoroetan, inaczej HFC. HFC zamienia się w ciecz w temperaturze -15,9 Celsjusza, a w postaci ciekłej może być przeprowadzany przez cewki chłodzące, które skutecznie wyciągają ciepło z zamkniętych przestrzeni, tworząc środowisko niezbędne do schładzania lub zamrażania towarów.

Co jednak, jeśli Twoim celem nie jest zamrażanie produktów we wnętrzu małych pomieszczeń? Co jeśli posiadasz rozległy magazyn towarów, które musisz przechowywać w niskiej temperaturze? Z pewnością te same metody nie będą tu miały zastosowania. W przypadku większych obiektów kluczową kwestią, którą trzeba wziąć pod uwagę, jest typ produktów, które przechowujesz i jak długo można je przechowywać w określonych temperaturach, zanim się zepsują. Na przykład łosoś pacyficzny może być przechowywany przez około 10 miesięcy w temperaturze -25ºC lub przez 7 miesięcy w temperaturze -15ºC. Wiedza o tym, jaki rodzaj towarów będziesz przechowywać, określa, jakie temperatury należy utrzymać w pomieszczeniu, a następnie trzeba też rozważyć, ile miejsca będziesz na to potrzebować.

W tym celu należy ocenić, jaki rodzaj produktów będziesz przechowywać, w jakich ilościach i jak długo. Biorąc pod uwagę powyższe kwestie, trzeba rozważyć, w jaki sposób towary będą przechowywanie i ile odstępu należy zachować między wyspami (a także jakiego typu wózków widłowych i innego sprzętu będziesz potrzebować). To z kolei przekłada się na rodzaj optymalnej izolacji, której wybór zależy od powierzchni przechowywania i temperatury zewnętrznej.

Po przeanalizowaniu wszystkich kluczowych informacji, należy wybrać centralny lub rozproszony system chłodzenia. W pierwszym przypadku w "maszynowni" znajduje się centralny generator, a w jego pobliżu zamontowanych jest kilka sprężarek i zbiorników ciśnieniowych. Agregaty chłodnicze są rozmieszczone wokół obiektu w taki sposób, aby utrzymać stałą temperaturę, a cały system jest połączony za pomocą rur izolowanych. System ten wymaga również montażu skraplaczy na zewnątrz w celu schłodzenia wpuszczanego do środka powietrza. Rzeczywisty chłód pochodzi z nośnika chemicznego, którym często jest HFC, ale czasami stosuje się również amoniak.

W przypadku systemu rozproszonego "jednostki skraplające" są rozmieszczone w określonych odstępach w całym obiekcie. Są one w rzeczywistości połączeniem sprężarki i skraplacza wbudowanych w pojedynczą skrzynkę, zwykle montowaną na dachu, z jednostką chłodzącą powietrze podłączoną bezpośrednio do sufitu poniżej. Zwykle uważa się ten system za uboższego kuzyna centralnego systemu instalacji, ponieważ centralne instalacje ułatwiają stałą regulację temperatury, pozwalają na wybór między skraplaczami chłodzonymi powietrzem i wodą, a dodatkowo umożliwiają łatwiejszą instalację systemu ogrzewania gruntowego.

 

Central plant systems are, however, more expensive, as you have to build a machine room within the facility. You also need a far more complex piping system, which not only affects building costs, but also places certain limitations on the layout of the facility. Ammonia is considered to be a more effective chemical for mass cooling than HFC, but it’s far more hazardous. Distributed systems, comparatively, are lower cost and lower maintenance, but they have a high energy cost and once you reach beyond a certain size that cost makes them no more financially viable than a central plant system. Systemy centralne są jednak droższe, ponieważ wymagają budowy maszynowni w obiekcie. Potrzebny jest również znacznie bardziej złożony system rurociągów, co nie tylko wpływa na koszty budowy, ale także nakłada pewne ograniczenia na układ obiektu. W celach masowego chłodzenia amoniak jest uważany za bardziej skuteczną substancję chemiczną niż HFC, jednak jest znacznie bardziej niebezpieczny. Systemy rozproszone są stosunkowo tańsze i wymagają mniejszego nakładu w zakresie konserwacji, ale wiążą się z wysokimi kosztami energii, a po przekroczeniu pewnej wielkości produkcji koszt ten sprawia, że wcale nie są bardziej opłacalne finansowo niż system centralny.
Prace budowlane zimą: pracownicy stawiają czoła warunkom atmosferycznym